Przyjechałam
do Londynu z głową pełną marzeń i ambitnych planów... a
wylądowałam tutaj... w Nando's
restauracji
podobnej do McDonalda .
Jeśli
tylko wygram.. po głowie chodził mi konkurs na najlepszy tekst
piosenki.
Nagrodą
jest to że zwycięzca podpisze kontrakt z zespołem One Direction
i
zostanie ich oficjalnym tekściarzem... no i jeszcze te wakacje razem
z nim na
Majorce. One Direction jest moim ulubionym zespołem i moim
największym
marzeniem jest poznać ich osobiście zwłaszcza Nialla.
Oczywiście
nie krzyczała bym jak jakaś szajbnięta fanka,
chociaż
niewiele mogę powiedzieć na ich temat wyglądają na normalnych
nastolatków
którzy
po prostu stali się sławni... Jeśli tylko wygram... Moje plany
przerwał jakiś chłopak w ciemnych okularach i kapturze
-Mogła
byś podać mi to... tamto...- wskazał na cztery ogromniaste torby z
jedzeniem.
-Jasne
od tego tu jestem- powiedziałam z goryczą w głosie idąc w ich
stronę
-Spoko,
dzięki... wielkie dzięki- powiedział.
Kiedy
sięgał po torbę niechcący zrzucił sobie z nosa okulary
.
Niby zaraz je założył ale ja zauważyłam kim jest...
Przede
mną stał...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz