Laugh hides my wounds...

Heeej! Chce Was serdecznie zaprosić na mojego nowego bloga ,którego prowadzę wspólnie z przyjaciółka :D Jak juz mówiłam wczesniej Zawieszam bloga do odwołania. Na razie zajmę sie tamtym blogiem wiec... jeśli chcecie to wpadajcie śmiało i zostawiajcie komentarze! KLIK

Bardzo was przepraszam... Ale i tak Was kocham :D 

Info dla ludziów

Kochane wy moje!! Nie jest to niestety rozdział ale postaram się dodać go jak najszybciej... Blog zbliża się niestety ku końcowi i muszę wam szczerze wyznać ze nie mam już serca go prowadzić... Mam za to pomysł na następne opowiadanie i nie wiem czy nie zawieszę lub nawet nie zamknę bloga tylko po to by nie rozpraszać się nim. Po prostu cały ten blog mi się nie podoba i mam go dosyć... Wymyśliłam już zakończenia i sądzę że przed nami już tylko kilka rozdziałów wiec sądzę że dam radę :D A tak na marginesie co tam u Was? Jak wam się podoba teledysk do OWOA? I mam jeszcze wazne pytanko: Co sądzicie o tym żebym zaczeła prowadzić nowego bloga? Każdy wiem że drugie opowiadanie jest lepsze od pierwszego... Ale jeszcze sie waham... Wstępnie napisałam prolog ale nie wiem.... Cała ta notka bez ładu i składu... więc kończę i wiedzcie ze was KOCHAM!!! A i jeszcze zanim zapomnę DZIEKUJĘ!!!!!! Mam juz ponad 10000 wejść jesteście niesamowite i tyle. 

Ps. Sorry za wszystkie błedy ale tak jakoś wyszło ze mam lenia i nie chce mi się ich poprawiać :D 

 
3majcie sie!!